Wiesz, że masz za sobą ciężki dzień, ale prawdę powiedziawszy, nie potrafisz sprecyzować, dlaczego był on bardziej wyczerpujący od innych. Jesteś poirytowany, zniecierpliwiony i potwornie zmęczony. Szukasz pretekstu, by zacząć awanturę, by na kogoś wrzasnąć, by wyjść z domu, trzaskając drzwiami, ale nikt z domowników nie daje się sprowokować. Dlaczego czujesz się tak podle, skoro nie zostałeś wylany z pracy, nie zrugał cię szef i nikt nie napadł cię na ulicy?
Zapytaj o to żonę, córkę bądź matkę. Setki ankietowanych przeze mnie kobiet zauważyło u swoich mężów, synów i partnerów pojawienie się objawów stresu w następstwie bynajmniej nie stresogennych sytuacji. Tę formę stresu możemy nazwać stresem ukrytym. Różne jego rodzaje pojawiały się wielokrotnie w listach od kobiet opisujących różnorakie postaci stresu. Każda postać wywoływała znaczący uśmiech bądź grymas na twarzach ankietowanych mężczyzn rozpoznawali je natychmiast. Stres ukryty oddziałuje na organizm w sposób subtelny i niewidoczny, nie zmienia to jednak faktu, że to on właśnie w głównej mierze przyczynia się do powstania syndromu stresu męskiego. W kolejnych podrozdziałach przedstawiam różne czynniki prowadzące do jego powstania.
