Press ESC to close

STRES KOBIECY

„Mężczyźni potrafią poradzić sobie ze wszystkim z wyjątkiem uczuć” uskarżała się jedna z kobiet, której mąż wypełniał kwestionariusz ankiety przygotowywanej na potrzeby tej książki. Ten skwapliwie zgodził się z jej zdaniem i powiedział: „Kiedy Donnę zaczyna ogarniać lęk lub zbiera się jej na płacz, jestem tym bardziej rozbity niż ona. Dlaczego? Ponieważ wiem, że moim zadaniem jest zadbać o to, by wszystko w naszym życiu przebiegało bez zakłóceń. Kiedy nie mogę czemuś zaradzić, doświadczam frustracji. Czuję się wtedy tak, jakbym ją zawiódł”. Większość mężczyzn zgodziła się z tym, co powiedział mąż Donny. Opowiadali, że całe życie wpajano im, że ich zadaniem jest rozwiązywać problemy, podejmując konkretne działania. Kiedy jednak problem nie dotyczył bezpośrednio ich samych, podejmowanie jakichkolwiek działań nie było rzeczą właściwą, nie przynosiło skutków, a nawet nie zawsze było możliwe. Jak wyjaśnia to w książce Being a Man (Bycie mężczyzną) Donald Bell, profesor  historii społecznej Harvard University, mężczyzna musi stale rozróżniać bliskość od zależności. Trwanie przy kobiecie i troska o nią to dwie rzeczy, które czasami są błędnie utożsamiane ze sobą. Większość ankietowanych kobiet powiedziała, że często próbuje ukryć swój stres przed mężem, ojcem czy chłopakiem, mają bowiem wrażenie, że mężczyźni, postawieni w obliczu stresu typowego dla kobiet, są nim przytłoczeni i poirytowani lub przyjmują postawę obronną. Większość kobiet twierdziła, że potrzebują jedynie tego, by ktoś je wysłuchał i przytulił, a nie „pomagał”. Spróbujmy potraktować tę radę dosłownie. Jeśli twoja towarzyszka życia przeżywa właśnie stres, kiedy mówi do ciebie, skup się na słuchaniu, nie przejmuj inicjatywy ani nie zamykaj się w sobie. Postaraj się zrozumieć cały problem z jej punktu widzenia, ponieważ stres, jakiego doświadcza, jest często bardzo różny od twojego. Postępuj tak nie tylko przez wzgląd na nią, ale i przez wzgląd na siebie, albowiem jej stres i twój stres, wzmacniając się nawzajem, prowadzić będą nieuchronnie do wzrostu napięcia.