Na pracowników mają wpływ nie tylko rutynowość czynności i warunki pracy; dotyka ich także strategia firmy czy koncernu jako całości. Biorąc pod uwagę niewielki stopień współuczestnictwa szeregowych pracowników w decyzjach firmy i znikomy wpływ na jej strategię, jest dla nich bez różnicy, czy podejmowane kroki to tylko tymczasowe reakcje na zmianę warunków na rynku, czy też elementy długofalowego planu działania. Jeżeli chodzi o bezpośrednie skutki polityki firmy bądź koncernu w stosunku do szeregowego pracownika, firma bądź koncern mogą go zwolnić, wysłać na emeryturę, przenieść, zmienić charakter jego pracy lub pozostawić go w niepewności, zdanego na pogłoski, których zarząd ani nie potwierdza, ani nie dementuje. Wszystko to są potencjalne źródła stresu. Leon Warshaw sporządził listę dziewiętnastu stresogennych sytuacji związanych z pracą zawodową. Listę otwiera niepewność co do utrzymania posiadanego miejsca pracy. Jak zauważa Warshaw, jest to zjawisko poważniejsze niż sama utrata pracy (podobnie jak trudniej nam przychodzi zmagać się z nieprzewidywal- nością skutków jakichś działań, aniżeli z ich skutkami negatywnymi). Innymi słowy, pogłoski o zwolnieniach grupowych bądź indywidualnych mogą być równie, a nawet bardziej stresujące niż rzeczywiste zwolnienie z pracy. Przypatrzmy się pozostałym czynnikom stresogennym, zebranym przez Leona Warshawa:
- utrata pracy spowodowana wcześniejszym przejściem na emeryturę
- przeniesienie się firmy czy koncernu do innej miejscowości
- awans
- praca na zmiany
- zwiększenie liczby obowiązków bez możliwości odwołania się od tej decyzji
- za mała liczba obowiązków, prowadząca do nudy lub mniejszych zarobków
- nieprzewidywalne terminy wykonania zleconych zadań
- nieodpowiednie godziny pracy
- szkodliwe dla zdrowia i nieprzyjemne warunki pracy