Słabą stroną omawianych powyżej badań jest to, że autorzy nie uwzględnili przyczyny utraty kontaktu z ojcem oraz małego zainteresowania się dzieckiem ze strony ojca. Nie uwzględniono także reakcji matki na zaistniałe fakty. Ponadto nie należy zapominać, że sam czas poświęcany przez rodzica dziecku nie jest jeszcze pełnym wskaźnikiem właściwej postawy wychowawczej tegoż rodzica. Nie można bowiem na tej podstawie wywnioskować, czy między rodzicem i dzieckiem istnieje zrozumienie oraz ogólnie pozytywny związek uczuciowy, co — jak wiadomo — ma fundamentalne znaczenie dla rozwoju umysłowego dziecka. Wszystkie zasadniczo badania prowadzone nad osiągnięciami szkolnymi dzieci pozbawionych opieki ojcowskiej wskazują, że są one o wiele niższe od postępów dzieci mających możliwość częstego odczuwania tejże opieki. M. Deutsch i B. Brown (wg: N. Radin 1976), a także A. A. Shelton (wg: N. Radin 197-6) wykazali jednak, że brak opieki ojcowskiej silniej oddziałuje na osiągnięcia szkolne chłopców niż dziewcząt. Z badań prowadzonych przez P. H. Boergera (wg: B. Lynna 1974) wynika, że ilość czasu spędzanego przez ojca na dopilnowywaniu odrabiania przez dziecko zadań domowych i pomocy w zrozumieniu materiału szkolnego pozytywnie koreluje z ocenami szkolnymi w zakresie wszystkich przedmiotów szkolnych z wyjątkiem arytmetyki.