Ośmio- i dziesięcioletni chłopcy pochodzący z tego typu rodzin, w porównaniu z chłopcami pochodzącymi z normalnych domów, wybierali mniej dojrzałe formy zabaw oraz dysponowali mniejszymi umiejętnościami w zakresie właściwego przystosowania się do grup rówieśniczych. Dziewczynki zaś nie zdradzając w tak poważnym jak chłopcy stopniu obniżenia umiejętności przystosowawczych przejawiały jednak o wiele mniej (w porównianiu z dziewczynkami wychowywanymi z udziałem ojców) samodzielności. Podobne wyniki uzyskał P. O. Tiller (1961) prowadząc badania nad dziećmi norweskich rybaków i marynarzy. Tym razem jednak była to młodzież nieco starsza (w okresie adolescencji). P. O. Tiller stwierdził również, że chłopcy w wyniku długiej nieobecności ojca wykazują ogólnie większy stopień upośledzenia w zakresie umiejętności przystosowawczych niż dziewczynki. Niemniej jednak brak częstego kontaktu z ojcem odbija się niekorzystnie także na zachowaniu dziewcząt. Córki rybaków i marynarzy są bowiem mniej samodzielne i bardziej skłonne do podporządkowywania się.