Rodzice mogą pomóc synom przetrwać te potencjalnie trudne etapy przygotowywania się do dorosłego życia, dzieląc się z nimi wiedzą, która pozwoli chłopcom panować nad stresem zarówno teraz, jak i w późniejszym życiu. Mogą oni także pomóc samym sobie w walce ze stresem męskim, jeśli zastanowią się przez chwilę, które z omówionych przeze mnie wczesnych form stresu nadal wpływają na ich zachowanie. Rzecz w tym, że nie tylko twój syn, ale także i ty powinieneś/powinnaś pracować nad sobą. Niech twój syn kiedy trzeba nie wstydzi się łez i nie kryje lęku. Jeśli pozwolisz mu ujawnić te uczucia, on sam także sobie na nie pozwoli. Niejednokrotnie pomoże mu to zachować zdrowie psychiczne i podtrzymać więzi z innymi ludźmi łącznie z tobą. Zwracaj większą uwagę na samo działanie, w które jest zaangażowany, a nie tylko na wytyczone cele; na grę, a nie wyłącznie na wynik. Nawet najgorszy koszykarz czy gracz w baseball może zaprezentować doskonałą formę, jeśli tylko nie krępuje go paraliżujący strach przed tym, żeby wszystkiego nie zepsuć. Wysiłek syna, by zrobić wszystko najlepiej jak potrafi, winien być wynagradzany w takim samym stopniu jak jego rzeczywiste osiągnięcia.