Press ESC to close

Łaska uświęcająca

Bowiem tylko dzięki takiemu fundamentalnemu przeikształceniu całego trybu życia w każdej chwili i w każdej czynności mogło się przejawiać działanie łaski uświęcającej, świadczącej o uwolnieniu danego człowieka ze status na- turae i przeniesieniu go w status gratiae” (M. Weber 1930, s. 115). Dla obecnych rozważań istotne jest to, że wykształcone przez protestantyzm „cnoty purytańskie” to zasadniczo nic innego, jak cechy postępowania instrumentalnego, które zdaniem T. Parsonsa i R. F. Ba- lesa (1955) są w rodzinie ukształtowane głównie przez ojca. Na koncepcję M. Webera można więc spojrzeć również przez pryzmat znaczenia konsekwencji zmian w panteonie, jakie wprowadził protestantyzm, który eliminując kult Matki Boskiej na rzecz typowo „ojcowskiego” kultu bóstw męskich zdecydowanie przesunął punkt ciężkości z preferowania przez religię cech ekspresyjnych (kształtowanych przez matkę) na rzecz wspomnianych już cech instrumentalnych. Teorię M. Webera sprawdzał McClelland w dwóch niejako wymiarach: po pierwsze, czy faktycznie, zgodnie z założeniem tego uczonego, w krajach protestanckich szybciej następuje postęp ekonomiczny, oraz czy ludzie wychowywani w kulturze protestanckiej przejawiają wyższą potrzebę osiągnięć. Pierwszy typ współzależności badał D. McClelland na podstawie porównywania jednego z najbardziej istotnych dla produkcji przemysłowej wskaźnika, a mianowicie ilości kilowatogodzin przypadających w 1950 r. na głowę ludności w poszczególnych krajach. Jak się okazuje, w krajach, w których dominującą religią jest protestantyzm (za takie uznano: Norwegię, Kanadę, Szwecję, USA, Szwajcarię, Nową Zelandię, Australię, Zjednoczone Królestwo Anglii, Walii i Szkocji, Finlandię, Zjednoczenie Południowej Afryki i Danię), w 1950 r. produkcja energii elektrycznej wynosiła 1983 kWh/cap, podczas gdy w krajach o dominującej religii katolickiej (do których
zaliczono: Belgię, Austrię, Francję, Czechosłowację, Włochy, Chile, Polskę, Węgry, Irlandię, Argentynę, Hiszpanię, Urugwaj i Portugalię) wynosiła tylko 474 kWh/cap.