Nie sposób marzyć o sukcesie w jakimkolwiek zawodzie czy profesji, jeśli nie mamy wpływu na dotyczące nas decyzje. Zależność ta jest jeszcze większa w sytuacji, gdy prowadzimy własne przedsiębiorstwo lub firmę. Możemy nawet powiedzieć, że chęć wywierania takiego wpływu jest oznaką dążenia do sukcesu, odzwierciedlając myślenie nakierowane na realizację konkretnych zamierzeń i nawyk polegania na sobie, wpajane chłopcom od najmłodszych lat. Stanowi zdrowe przedłużenie dziecięcej potrzeby poznawania świata, raczkowania, chodzenia, biegania. Jest to pozytywny sposób zdobywania szacunku dla siebie w oczach własnych i w opinii innych. Co więcej, jest to także naturalny sposób redukcji stresu. Nikt bowiem nie zaprzeczy, iż jeśli mamy wpływ na decyzje dotyczące naszego życia, staje się ono bardziej przewidywalne i rzadziej musimy zmagać się z niespodziewanymi sytuacjami, których następstwem jest walka, ucieczka lub reakcja lękowa.
Skoro zatem większa świadomość wpływania na własne życie redukuje stres, istnienie możliwości wyboru i możność podejmowania decyzji powinny prowadzić do zmniejszenia się ilości sytuacji stresogennych i objawów stresu. Dlaczego zatem osoby piastujące kierownicze stanowiska szef w biurze, właściciel firmy, członek zarządu wielkiego koncernu są zazwyczaj bardzo zestresowani? Jest tak dlatego, że podejmowaniu decyzji towarzyszy konieczność ponoszenia za nie odpowiedzialności.